Czym jest samoakceptacja i dlaczego jest taka ważna?
Dlaczego samoakceptacja jest ważna?
Samoakceptacja:
-
daje wiarę w siebie,
-
wzmacnia poczucie własnej wartości,
-
uwalnia od kompleksów,
-
ułatwia nawiązywanie relacji z innymi,
-
motywuje do działania i realizacji własnych celów.
Problemy z samoakceptacją. Skąd się biorą kompleksy?
-
Wasze ciała przechodzą przeobrażenie i często stają się nieproporcjonalne, co może być źródłem frustracji: za długi nos, patykowate nogi, kłopoty z cerą… Czasem wolelibyście/wolałybyście nie oglądać się w lustrze.
-
Trudno wam nawiązać kontakt z rówieśnikami, gdy oceniacie swój wygląd tak surowo. Wchodzicie do klasy i zaczynacie się garbić, jakbyście chcieli zmaleć albo zniknąć. Obawiacie się śmieszności, docinków, nieprzyjemnych uwag. Koledzy potrafią być bezlitośni.
-
W szkole nie idzie wam tak, jakbyście chcieli/chciały. Macie kłopoty z porannym wstawaniem, z koncentracją na zadaniu, ze zmobilizowaniem się do nauki. Robicie plany, których potem nie jesteście w stanie zrealizować, bo ogarnia was rozleniwienie. Wynika to ze zmian zachodzących w waszym mózgu.
-
Co gorsza, nieustannie porównujecie się z innymi: kolegami i koleżankami. Wydaje wam się, że są oni zdolniejsi, atrakcyjniejsi, bardziej interesujący... Porównywanie się z innymi to najgorsze, co możecie zrobić. Prawdopodobnie nie przyjdzie wam do głowy, że jeśli wy myślicie tak o innych, to inni tak samo mogą myśleć o was 😊!
-
Przez cały czas czujecie się jak na huśtawce – raz ogarnia was euforia, innym razem wpadacie w czarną rozpacz. Złościcie się i zachowujecie się opryskliwie w stosunku do rodziny, co często jest przyczyną domowych awantur. Myślicie: „To znowu przeze mnie. Co jest ze mną nie tak?”.
-
W dodatku rodzice nie (zawsze) rozumieją, co się z wami dzieje, więc krytykują każdy wasz błąd albo każde niedociągnięcie. Słabsze oceny w szkole, niepościelone łóżko, nie taki strój – ze wszystkiego robią aferę, a wy zaczynacie myśleć, że być może mają rację. Nie ogarniacie tego, co trzeba. Wydaje wam się, że jesteście naprawdę do niczego.
Samoakceptacja u nastolatków
W dzisiejszych czasach i dziewczyny, i chłopcy cierpią z powodu kompleksów dotyczących wyglądu. Powodem takiej sytuacji jest lansowany w mediach ideał kobiecego i męskiego piękna. Młodzi ludzie chcą wyglądać jak modelki, modele, celebryci czy influencerzy, których oglądają w sieci. Często sięgają po aplikacje, które pozwalają poprawić urodę, a nawet zmienić na zdjęciu rysy swojej twarzy. W ten sposób tworzą nowy, nie do końca prawdziwy obraz siebie.
Wy też to robicie? Poprawianie rzeczywistości może być kuszące. Ale czy naprawdę warto starać się dorównać gwiazdom, które dbają o swoje ciała przy pomocy sztabu stylistów, fryzjerów, dietetyków i trenerów personalnych, stosują restrykcyjne diety i ćwiczą przez kilka godzin dziennie? Ciało to często ich narzędzie pracy.
Odpowiedzcie sobie na kilka pytań:
-
Czy trzeba ich naśladować i przy okazji wyrzec się jakiejś części swojej osobowości?
-
Czy nie lepiej polubić siebie – zaakceptować mankamenty urody, ale także dostrzec te szczegóły, które dodają nam wdzięku?
-
Czy łatwiej udawać kogoś innego, czy pozostać sobą? Autentyczność zawsze przyciąga uwagę i zjednuje sympatię innych.
Samoakceptacja i samoocena – dlaczego nie warto mieć kompleksów?
-
uczucie nieprzystosowania, którego doświadczacie w grupie rówieśników,
-
gniew, który sprawia, że każda porażka to dla was koniec świata,
-
zmęczenie i frustrację, gdy mimo odnoszonych sukcesów nie pozwalacie sobie na odpoczynek, bo wciąż nie jesteście z siebie dostatecznie zadowoleni,
-
poczucie winy, kiedy zdarzy wam się pomyśleć w pierwszej kolejności o swoich potrzebach, a nie o potrzebach innych,
-
uczucie osamotnienia, gdy wydaje wam się, że nikt was naprawdę nie zna i nie rozumie,
-
rozgoryczenie, kiedy myślą wracacie do porażek albo złych decyzji podjętych w przeszłości i – zamiast iść naprzód – użalacie się nad sobą
Jak radzić sobie z kompleksami? – ćwiczenie samoakceptacji
-
Patrzcie na siebie z sympatią – codziennie stańcie przed lustrem i przyjrzyjcie się sobie uważnie. Dostrzeżcie to, co wam się podoba, i to, co wam się nie podoba. Wyraźcie radość z tego, że jesteście.
-
Stosujcie konstruktywną krytykę – jeśli coś zrobicie źle, nie mówcie, że jesteście beznadziejni, ale zastanówcie się, czy następnym razem możecie to zrobić lepiej.
-
Nie porównujcie się z osobami, które śledzicie w mediach społecznościowych – zwykle opisują one tylko te chwile, które wydają im się tego warte, ani słowem nie wspominają o swoich smutkach, porażkach czy problemach – to tylko jedna strona ich życia.
-
Wieczorem zróbcie podsumowanie – pomyślcie o wszystkich rzeczach, za które jesteście wdzięczni życiu, ludziom, ale przede wszystkim sobie.